Szanowni Państwo,
Wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę z tego, że do Polski, w związku z wojną na Ukrainie przybyła cała rzesza wysoko wykwalifikowanych pracowników, którzy mogliby zasilić nasz rynek pracy praktycznie od zaraz.
Po 24 lutego 2022 r. podjęcie pracy w Polsce przez obywatela Ukrainy wymaga powiadomienia powiatowego urzędu pracy.
Niezależnie od tego, nierzadko, aby podjąć pracę w danym zawodzie konieczne jest spełnienie przez pracownika szeregu warunków wynikających z przepisów prawa.
Lista zawodów regulowanych, których podjęcie wymaga spełnienia dodatkowych warunków jest długa.
Obecnie w Polsce jest ponad 380 zawodów regulowanych.
Są to między innymi diagności laboratoryjni, fizjoterapeuci, higienistki stomatologiczne, maszyniści czy technicy farmaceutyczni.
W takich przypadkach uznanie równoważności dyplomu nie będzie wystarczające.
Konieczne może być zdanie określonego egzaminu, ukończenie właściwego kształcenia, np. studiów podyplomowych na konkretnym kierunku czy uzyskanie wpisu na listę.
Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy (tzw. specustawa) reguluje uproszczone procedury podjęcia pracy w zawodzie, ale dotyczy to tylko lekarzy, dentystów, pielęgniarek i położnych.
Takie osoby, muszą spełnić tylko część warunków z ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Obywatel Ukrainy nie musi m.in. składać oświadczenia, że wykazuje znajomość języka polskiego czy mieć co najmniej trzyletniego doświadczenia zawodowego jako lekarz specjalista.
Między Polską a Ukrainą nie obowiązuje umowa, która gwarantowałaby uznanie równoważności dyplomów, stopni i tytułów naukowych do celów zawodowych.
Jedynie dokumenty wydane przed dniem 20 czerwca 2006 r. są uznawane za równoważne, przy czym nie dotyczy to takich zawodów jak lekarz, dentysta, farmaceuta, pielęgniarka, położna, weterynarz oraz architekt.
Dokumenty wydane po tej dacie nie są uznawane za równoważne do celów zawodowych. Konieczna jest nostryfikacja dyplomu, której dokonują uczelnie posiadające kategorię naukową A+, A albo B+ w dyscyplinie, której dotyczy wniosek.
Za postępowanie takie pobierana jest opłata, której maksymalna wysokość wynosi 50 % wynagrodzenia profesora.
Uczelnia może zwolnić z tej opłaty.
Zapraszam do obejrzenia wczorajszego wydania programu "Polska i Świat" w TVN Grupa Discovery, w którym dr Magdalena Rycak z naszej kancelarii wypowiedziała się na powyższy temat.
#Ukraina #Praca #PrawoPracy
Pozdrawiamy